Syndrom niespokojnych nóg...i rąk - czyli znowu coś ;)

Muszę coś robić - rękami, nogami - moja rodzina tak samo, dlatego nasz dom i wiele rzeczy, które nas otaczają to dzieło naszych rąk i spełnienie (bardziej lub mniej udane ;)  ) naszych twórczych wizji. Może kogoś zainspiruję, może na chwilę zachwycę (albo wręcz przeciwnie...) - w każdym bądź razie zapraszam do mego małego domu (a bardziej szczegółowo mikro-mieszkanka), który staram się wypełnić radością i miłością i tchnąć ją nawet w otaczające mnie przedmioty. 
"Rękodzielnikuję" od zawsze - niewiele jest technik, których bym nie "liznęła" choć trochę, jedne szybko porzucam, inne zostają ze mną na dłużej, jeszcze inne pewnie na zawsze. Z tej miłości do tworzenia powstał mój sklep z rękodziełem (można rzec pierwsze dziecko, bo chwilkę później urodził się mój pierwszy synek :) ). Jak się w coś wkłada całe serce, to nie może nie wypalić - i udało się - ze wzlotami i upadkami, pod górkę (tak nasze państwo, to niestety nie jest kraj dla przedsiębiorczych mam :( ) kolejny rok prowadzę sklep internetowy e-wrzosowisko.pl. Pół roku temu dowiedziałam się, że po raz kolejny będę mamą, pracowałam dzielnie i baaardzo intensywnie do 6-tego m-ca ciąży, teraz zdecydowanie czas zwolnić z myślą o dziecięciu (a w sumie o dzieciach) no i swoim zdrowiu. Mam więc przy okazji troszkę czasu na nauczenie się czegoś nowego i zbrojenie nowych rzeczy - jako, że zdecydowanie nie mieszczą się w formule dotychczasowo prowadzonego bloga oraz fb sklepu zdecydowałam się na założenie tego bloga - no i by oczywiście mieć bliższy kontakt z innymi twórczymi mamami ( i nie tylko :) ) 
Dzień dobry! :)
 


Komentarze

Popularne posty